Pierwsza w Polsce adaptacja "Amatorek" autorstwa austriackiej noblistki jest niczym bielizna, którą szyją główne bohaterki - dobrze skrojona.
Spektaklu w reżyserii Emilii Sadowskiej nie zobaczymy nigdzie poza Teatrem Polskim w Poznaniu. Tak zażyczyła sobie laureatka literackiego Nobla za rok 2004. Pełna gorzkiego humoru powieść o kobietach desperacko poszukujących własnego miejsca w życiu powstała w 1975 r. - Ta proza jest, niestety, wciąż aktualna - twierdzi Sadowska. Bohaterki spektaklu, u Jelinek wtopione w alpejski krajobraz, na scenie trudno osadzić w konkretnym miejscu czy czasie. Oto Paula (Barbara Prokopowicz) - wiejska dziewczyna marząca o tym, by nauczyć się krawiectwa i znaleźć miłość taką, jaka istnieje tylko w kinie. Byle daleko od domu, gdzie królują mężczyźni i prawo pięści. Kogo znajdzie Paula? Chłopaka z tej samej wsi - przygłupa i alkoholika Ericha (Adam Łoniewski). Złowi go na dziecko, rzecz jasna. Oto Brigitte (Magdalena Płaneta) - dziewczyna z miasta marząca o tym, by porzucić szycie gorsetów w fabryce na rzecz pielęgnowania domowego ogniska, nawet kosztem p