Niemal w tym samym czasie, ale w dwóch różnych krajach, odbędą się premiery spektakli przygotowanych przez polskich twórców. 11 września w Operze w Waszyngtonie zostanie wystawiony "Andrea Chenier" Umberto Giordano w reżyserii Mariusza Trelińskiego. Dzień wcześniej, na Festiwalu Pergolesiego we Włoszech, Michał Znaniecki pokaże "Il Flaminio" tego kompozytora. Spektakl Mariusza Trelińskiego jest znany naszej publiczności. Jego marcowa premiera w Teatrze Wielkim w Poznaniu była wydarzeniem minionego sezonu. Treliński, który w ostatnich pięciu latach stał się najmodniejszym u nas reżyserem operowym, stworzył - obok słynnej i także wystawianej w Waszyngtonie "Madame Butterfty" - niewątpliwie najlepsze przedstawienie. W opowieści miłosnej Umberto Giordano dostrzegł także uniwersalną w każdej epoce przestrogę przed władzą, która, broniąc swych idei, pozbywa się ludzi, mających choć odrobinę zwątpienia. Poznański "Andrea Chenier
Tytuł oryginalny
Miłość w dwóch wersjach
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita nr 206