"Romeo i Julia" w reż. Youri Vamosa w wykonaniu Ballet Deutsche Oper am Rhein z Düsseldorfu na Krakowskiej Wiośnie Baletowej. Pisze Magda Huzarska w Gazecie Krakowskiej
Wendeta to mafijna zemsta, która musi się dokonać, by mężczyzna mógł zachować twarz. Rytuał, bez którego wszystkie mafijne zasady traciłyby sens. Najgorzej, gdy na przeszkodzie wendety stanie miłość. To może tylko skończyć się prawdziwą tragedią. Tak właśnie znakomity choreograf Youri Vamos odczytał sztukę "Romeo i Julia" Szekspira. Spektakl, wykonany przez Ballet Deutsche Oper am Rhein z Diisseldorfu do muzyki Sergiusza Prokofiewa, to widowisko rozgrywające się na początku XX wieku, wśród rodzin mafijnych, nad którymi czuwa ojciec chrzestny, kryjący się za szybą starego, czarnego samochodu. Scena jest pusta. Po bokach znalazły się tylko fragmenty włoskiej architektury, z łukowatymi wejściami, zasłoniętymi zwiewnymi firankami. Kiedy wkraczamy w świat mafijnego balu i mafijnych porachunków, stają się one czarne. Gdy przenosimy się w przestrzeń, w której dojrzewa miłość dwojga młodych ludzi pochodzących ze zwalczających się rodów,