Na dużej scenie Teatru Narodowego zobaczymy miłosną historię rozgrywającą się tuż przed dojściem Hitlera do władzy.
"Kazimierz i Karolina", sztuka Odóna von Horvatha, reż. Gabor Zsambeki, wyk. Paweł Paprocki, Wiktoria Gorodeckaja, Henryk Talar. Na dużej scenie Teatru Narodowego zobaczymy miłosną historię rozgrywającą się tuż przed dojściem Hitlera do władzy. Reżyser Gabor Zsambeki przyznaje, że postanowił się zmierzyć z "Kazimierzem i Karoliną", ponieważ sztuka opowiada o czasach wielkiego kryzysu, który opanował świat pod koniec łat 20. ubiegłego wieku. Jak mówi, rozmiarów tamtego krachu nie da się porównać do dzisiejszej sytuacji, ale pewne analogie można znaleźć. - Interesuje mnie pokazanie konfrontacji jednostki z narzuconym jej przez świat zewnętrzny ograniczeniami. Von Horvath nie jest pod tym względem specjalnym optymistą - mówi Zsambeki. - Przede wszystkim jednak, zgodnie z intencjami autora, sztuka jest balladą o miłości. Para tytułowych bohaterów to młodzi ludzie planujący wspólne życie. Ale przyszłość ich związku staje pod znakiem za