"Szczaw, frytki" w reż. Piotra Kaźmierczaka w Teatrze Polskim w Poznaniu. Pisze Ewelina Szczepanik w serwisie Teatr dla Was.
Zoltan Egressy, węgierski dramaturg, popularność na świecie zdobył między innymi dzięki sztuce "Szczaw, frytki" - opowieści prosto z szatni sędziów piłkarskich. Ta uznana na świecie pozycja niedawno miała swoją prapremierę i w Polsce, w poznańskim Teatrze Polskim. Reżyserii podjął się Piotr Kaźmierczak - aktor tegoż teatru - w ramach Pracowni Inicjatyw Aktorskich, działającej od tego roku w teatrze Pawła Szkotaka. "Szczaw, frytki" przedstawia historie trzech mężczyzn, które łączy funkcja - wszyscy są sędziami piłkarskimi. Jednemu drugi odbił żonę, trzeci natomiast niedawno został zdegradowany w wyniku intryg drugiego z mężczyzn. Trzeci z nich, posługujący się ksywką Mydło, szuka możliwości zemsty i ta nadarza się przy okazji meczu ligowego, od którego zależy awans zawodowy sędziego głównego. Bezzasadne jest streszczenie całej tej intrygi, ponieważ jest ona dość zaskakująca. Warto jednak zwrócić uwagę na grę i na to, jak a