EN

19.02.2015 Wersja do druku

Miłość dozgonna na ulicy Wólczańskiej

"Mistrz i Małgorzata" w reż. Waldemara Wolańskiego w Teatrze Arlekin w Łodzi. Pisze Małgorzata Karbowiak w e-kalejdoskopie.pl.

W tym spektaklu jest wszystko: wielkie jarmarczne show i refleksja filozoficzna. Szatański bal pod żyrandolami i przyziemność bolszewickiej Rosji z lat 30. ubiegłego wieku. Sztuczki prestidigitatorów i wielka miłość. Moc szatana i dramat niespełnienia. Nagość i psychologia. Czy jednak jest to Bułhakow w sensie ducha i wymiaru artystycznego? Po "Mistrza i Małgorzatę" sięgnął adaptator i reżyser w jednej osobie, Waldemar Wolański - z okazji otwarcia siedziby swego teatru po kapitalnym remoncie. To wysoka poprzeczka, zwłaszcza że jeden z trzech wątków - historia Jezusa i Piłata - jest tu tylko wspominany. Myślę jednak, że choć reżyser ma prawo traktować obcy tekst jak temat własnej wypowiedzi, uszczuplając motorykę pierwowzoru lub wydobywając z niej inne walory, musi liczyć się ze skutkami przyjętych ograniczeń. W czym rzecz? Właśnie w tej sile napędzającej zdarzenia w oryginale "Mistrza i Małgorzaty", nadającej im szczególny wymiar, artyku�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Miłość dozgonna na ulicy Wólczańskiej

Źródło:

Materiał nadesłany

e-kalejdoskop.pl

Autor:

Małgorzata Karbowiak

Data:

19.02.2015

Realizacje repertuarowe