Słomiani wdowcy wystawieni na próbę wierności małżeńskiej to wdzięczny temat, zwłaszcza dla komediopisarza. Taką sytuację, z mnóstwem zabawnych perypetii, opisali angielscy autorzy Johnnie Moltimer i Brian Cooke. Bohaterowie - Mildred (Marzena Trybała) i George (Andrzej Kopiczyński) Roperowie - mają za sobą już 25 lat przykładnego, ale nudnego małżeństwa. W dodatku natura obdarzyła ich różnymi temperamentami. Ona, pełna energii i sex appealu, marzy o miłosnych uniesieniach. On, flegmatyk i pantoflarz, woli od seksu marynowaną cebulkę i bisquity. Nic więc dziwnego, że pomysł żony o powtórnej podróży małżeńskiej do Francji budzi w nim zdecydowany protest. Po co powtarzać fatalne doświadczenia? Mildred nie rezygnuje jednak z planów, a dzięki zbiegowi okoliczności wyrusza w podróż poślubną z... siostrą Ethel (Barbara Rylska). Ta porzuciła właśnie męża, Humphreya (Wojciech Pokora), mając dość jego romansów i seksualnych wymagań. Hum
Tytuł oryginalny
Miłe złego początki
Źródło:
Materiał nadesłany
"Kurier Polski" nr 101