Dlaczego milczy? Dlaczego nie podniósł głosu w obliczu zbrodni, jakich nie znała dotąd historia? Miliony chrześcijan w okupowanej przez Niemców Europie zadawały sobie to pytanie. Było to dla nich milczenie niepojęte. Próbowano go później usprawiedliwić. Kiedy jednak badacze dziejów najnowszych dotarli do dokumentów nagromadzonych w dyplomatycznych dossiers i w tajnych kancelariach, kiedy sięgnięto do źródeł pamiętnikarskich i zabrali głos autorytatywni świadkowie - wszystkie te usprawiedliwienia okazały się bezzasadne. Runęła legenda, że "nie był poinformowany" o obozach, krematoriach, eksterminacjach, kiedy zapoznano się z treścią raportów, jakie od dostojników kościelnych płynęły na ręce papieża z krajów podbitych i okupowanych. Nie ostały się też tłumaczenia Piusowej powściągliwości jego rzekomą humanitarną obawą, by piętnując oprawców nie pogorszyć jeszcze bardziej losu ich ofiar. Wiadomo już dziś
Tytuł oryginalny
Milczenie Piusa XII
Źródło:
Materiał nadesłany
Zwierciadło nr 20