EN

27.09.2011 Wersja do druku

Mikrokosmos. Kompozycje, że mucha nie siada

"Mikrokosmos. Kompozycje" w reż. Roberta Drobniucha w Białostockim Teatrze lalek. Pisze Anna Kopeć w Kurierze Porannym.

Udana produkcja tancerzy i aktorów - Najnowszy spektakl Białostockiego Teatru Lalek potwierdza prawdę, że taniec jest genialnym medium dla różnych, czasem bardzo skrajnych emocji. Jeśli dodać do tego nietypowe rozwiązania scenograficzne i oryginalną muzykę, to powstanie interesujące widowisko. I tego właśnie możemy doświadczyć w najnowszym przedstawieniu Roberta Drobniucha. Szczególne wrażenie na widzach robi piękna i niezwykle plastyczna scena, w której Michał Jarmoszuk i Dorota Baranowska jako dwa świerszcze próbują się do siebie zbliżyć, przytulić. Ciemna scena bez scenografii, oszczędne światło i nieustanny ruch. Ruch, który właściwie wyraża wszystko, uzupełnia muzykę i jest najważniejszym elementem tego scenicznego widowiska. "Mikro kosmos. Kompozycje" to prawdziwy majstersztyk tych trzech wypadkowych!: muzyki, przedmiotów i tańca. Na scenie obserwujemy niezwykle plastyczne sceny z życia różnych owadów. Są tu nadpobudliwe muchy

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Mikrokosmos. Kompozycje, że mucha nie siada

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Poranny nr 220 / 24-09-2011

Autor:

Anna Kopeć

Data:

27.09.2011

Realizacje repertuarowe