EN

14.11.1971 Wersja do druku

Mieszczańska dziewczyna wobec tych wspaniałych rycerzy

Helena, świetnie wychowana córka znakomitego lekarza (ale nie szlachcica!), posta­nowiła zdobyć serce i rękę syna swej opiekunki, hrabiny Rousillonu. (NB. To katalońskie hrabstwo feudalne zostało wcielone do dóbr korony francuskiej dopiero w 1659, a więc w 55 lat po napisaniu sztuki.) Wielka pani traktuje ją jak córkę i wspomaga w przedsięwzię­ciu, nie bardzo jednak wierząc w po­myślny skutek: ona sama wyrosła już ponad przesądy (dowodzi tego jej życie intymne), ale syn? Ambitne książątko i mieszczanka - któż za­sypie taką przepaść? Dziewczyna jedzie na dwór pary­ski, by na podstawie ojcowskich re­cept uleczyć króla Francji i w na­grodę uzyskać prawo wyboru męża..Król, oczarowany osobą, nie wierzy jednak w jej kwalifikacje: tyle razy się zawiódł "zawierzając nieuleczal­ną niemoc empirykom"(!). Przysłu­chajmy się argumentom dziewczyny: Bóg, który większych dokazuje rzeczy, Najcięższą niemoc przez dłoń słabą zlec

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Mieszczańska dziewczyna wobec tych wspaniałych rycerzy

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Literackie nr 46

Autor:

Józef Maśliński

Data:

14.11.1971

Realizacje repertuarowe