Artyści mieli okazję do wakacyjnych spotkań, wczasowicze szansę na kontakt z kulturą, łowcy na autografy, kurort na promocję. W Międzyzdrojach zakończył się w niedzielę 15. Wakacyjny Festiwal Artystów.
Po czteroletnim przystanku w Gdańsku, w którym impreza nie cieszyła się zainteresowaniem, ani samych twórców, ani publiczności, i nie spełniła kulturalnych aspiracji miasta, Wakacyjny Festiwal Artystów (zwanych wcześniej Gwiazdami) znów odbył się w Międzyzdrojach. Teraz wszyscy podsumowują zgodnie, że tu jest jego miejsce. Na festiwal pod dyrekcją artystyczną Waldemara Dąbrowskiego nie zaproszono celebrytów, "znanych z tego, że chodzą na promocje perfum" (słowa Andrzeja Łapickiego), tylko artystów, którzy w wakacyjnej atmosferze oddawali się pracy. Grali w przedstawieniach (np. świetni Chodakowska w "Harcerkach" czy Karolak w "Opisie obyczajów... 3"), koncertach (rewelacyjne Motion Trio, któremu przyszło występować w strasznym upale), pokazywali swoje dzieła na wystawach (wernisaż z udziałem Dwurnika, Olbińskiego, Sikory), czytali dzieciom bajki (rewelacyjnie robił to Stuhr), spotykali się z publicznością (o sobie mówili m.in. Łapicki, Kur