EN

18.11.2009 Wersja do druku

Międzynarodowy Festiwal Teatrów Lalek SPOTKANIA. Podsumowanie

Tegoroczny festiwal przebiegał dość spokojnie i równo, zabrakło zespołów, które wzbudzałyby silniejsze emocje - o Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Lalek "Spotkania" w Toruniu pisze Emilia Adamiszyn z Nowej Siły Krytycznej.

Tegoroczny festiwal przebiegał dość spokojnie i równo, zabrakło zespołów, które wzbudzałyby silniejsze emocje, jak ubiegłoroczny Teatr Corsario z kontrowersyjnym spektaklem "Gdy słychać wycie", dzielącym publicznośc na dwa obozy przeciwników i osób zafascynowanych zarówno wirtuozerią animacji, jak i tematem. Jury nie przyznało GRAND PRIX, dwie równorzędne nagrody otrzymały spektakle wyróżniające się, zapadające w pamięć. Wyróznienie "Iwony, księżniczki Burgunda" Mariana Pecko nie stanowiło dużego zaskoczenia, spektakl był bardzo oczekiwany, zwłaszcza po sukcesie, jaki odniósł na opolskim festiwalu. Pomysł na zagranie sztuki Gombrowicza z lalkami okazał się niezwykle trafny. Warstwa wizualna wydobywała groteskę tkwiącą w założeniach Gombrowicza. Lekko przerysowane lalki, szpetne, przedstawiające nieco zdeformowane sylwetki ludzkie obrazowały kondycję dworu i współgrały z kreacją dworzan granych przez aktorów. Drapieżna charakteryz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Nowa Siła Krytyczna

Autor:

Emilia Adamiszyn

Data:

18.11.2009

Wątki tematyczne

Festiwale