EN

17.11.2008 Wersja do druku

Międzynarodowe Spotkania Teatrów Tańca. Podsumowanie

O XII Międzynarodowych Spotkaniach Teatrów Tańca pisze Marta Zgierska z Nowej Siły Krytycznej.

Po zakończeniu festiwalu pozostaje lekki niedosyt, zdecydowanie zabrakło spektaklu o takiej sile oddziaływania jak ubiegłoroczna choreografia Anny Van den Broek "Co(te)lette". Dominującą tendencją spotkań była przeciętność wśród zagranicznych prezentacji, na których tle wyjątkowo pozytywnie wypadli polscy twórcy. Na szczęście, jak co roku, znalazły się nieliczne perełki, dla których warto było przejść przez wszystkie prezentacje. Spośród sześciu zaprezentowanych spektakli, w ciągu ostatnich dni festiwalu na szczególną uwagę zasługują dwie prezentacje "Panopticon albo/i Przypowieść o maku" Śląskiego Teatru Tańca oraz "Kosmos" Wojciecha Kapronia. Reszta pozostaje w cieniu, przy czym najsłabsze spektakle skupiły się wyraźnie w trakcie ostatniego dnia. Po węgierskiej maszkarze "Nie ma takiego miejsca jak raj", przyszła kolej na czternastominutową, właściwie nieteatralną i pozbawioną wyrazistości etiudę "Skrytka Pocztowa" w wykonaniu A

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Nowa Siła Krytyczna

Autor:

Marta Zgierska

Data:

17.11.2008

Wątki tematyczne

Festiwale