"Amadeusz" w reż. Giovanniego Castellanosa w Teatrze im. Jaracza w Olsztynie. Pisze Ewa Mazgal w Gazecie Olsztyńskiej.
Na "Amadeusza" warto pójść ze względu na Mozarta, ale i ze względu na aktorów. W szczególności zaś na Macieja Mydlaka - Salieriego, Cezarego llczynę - jego lokaja i Agnieszkę Gizę - Konstancję. Warto też pójść dla samej sztuki Petera Shaffera, który poruszył nas swoim sposobem opowiadania. W piątek 19 grudnia na Dużej Scenie Teatru Jaracza odbyła się jej premiera. Sztuka Petera Shaffera "Amadeusz", która doczekała się oscarowej ekranizacji i była wystawiana na scenach całego świata, opowiada o ostatnich latach życia Amadeusza Wolfganga Mozarta. Na dworze cesarza Józefa drugi kompozytor przeżywa wzloty i upadki. Dwór ceni jego muzykę, ale nie na tyle, żeby zapewnić Mozartowi dostatnie życie. Ma też wroga, szanowanego i wpływowego Włocha Antonia Salieriego, kompozytora przeciętnego, ale jedynego, który widzi geniusz Mozarta. Salieri - pod pozorami przyjaźni - skutecznie szkodzi młodszemu koledze. Wiedeń plotkuje, że w końcu truje niepoko