EN

19.11.2009 Wersja do druku

Między ustami a brzegiem pucharu

Wałbrzyskie Fanaberie Teatralne mają siedem lat. W tym wieku można już mówić o tradycji. ...A kiedy mowa o tradycji, należy przypomnieć genezę. Zaczęło się zwyczajnie. Od fanaberii. Bo przecież fanaberią można nazwać tworzenie od podstaw teatralnego festiwalu, podczas gdy wszyscy wkoło zaciskają pasa. Tworzenie festiwalu, gdy słychać głosy o tym, że teatr "na prowincji" jest niepotrzebny - pisze AJ w Tygodniku Wałbrzyskim.

Wałbrzyskie Fanaberie Teatralne powstały na przekór przeświadczeniu, że poza "wielkimi miastami" nie warto porywać się na organizowanie festiwali. Właśnie w Wałbrzychu, z dala od największych ośrodków teatralnych powstał festiwal bardzo nietypowy. Jako, że był fanaberią: mentalną, finansową, organizacyjną..., za punkt honoru przyjął całkowitą dowolność prezentowanego repertuaru. Z jednym wszakże zastrzeżeniem: wszystkie zaproszone spektakle muszą legitymować się możliwie świeżą datą premiery i muszą charakteryzować się wysoką jakością artystyczną. Podstawowym założeniem twórców festiwalu było przybliżenie wałbrzyskim teatromanom najciekawszych zjawisk teatralnych w Polsce. Ich zadaniem było i jest prezentowanie spektakli, które cieszą się uznaniem, uwodzą atrakcyjnością i przyciągnęły uwagę krytyków. Zadaniem festiwalu, jego misją stało się sprowadzenie do Wałbrzycha spektakli, o których "mówi się" w całym kraju, sk

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Fanaberie po raz siódmy

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Wałbrzyski nr 46/16.11

Autor:

AJ

Data:

19.11.2009

Festiwale