EN

1.07.2007 Wersja do druku

Między realnością a złudzeniem

"Męczysz mnie i siebie niepotrzebnie. Wszystko już było zdecydowane. Nie mogę. Psiakrew!" - tymi słowami zaczęło się premierowe przedstawienie TEATRU EXODUS "Kurka Wodna". Zespół z Ciechanowa wprowadził do swojego dorobku scenicznego siódmy dramat Witkacego. Sztuka w reżyserii Katarzyny Dąbrowskiej została wystawiona 4, 5 i 18 czerwca w sali widowiskowej Centrum Kultury i Sztuki.

Każdego z trzech wieczorów na specjalnie przywiezionych trybunach zasiadał komplet publiczności. W kameralnych warunkach, w atmosferze bliskiego kontaktu aktora z widzem, przedstawienie obejrzało 230 osób. - Kiedy zobaczyłam niemal pustą scenę i usłyszałam zza kulis szepty, poczułam się, jakbym była w czyjejś głowie - wyznał ktoś z oglądających. Dalej wypadki potoczyły się szybko. Oto stylizowany na niemotę Edgar Wałpor (Cezary Kaźmierski) zabija Kurkę "na jej własne żądanie" (w roli tytułowej Anna Goszczyńska). W czasie, gdy Kurka kona, rodzi się Tadzio (Aleksandra Żebrowska) - jej domniemany syn, później adoptowany przez Edgara. Sytuacja zagęszcza się jeszcze bardziej, gdy do akcji wkracza despotyczny Wojciech Wałpor (Konrad Gortad). Ojciec krótko oznajmia Edgarowi: "zostaniesz artystą". Zapowiedź ta brzmi jak przekleństwo. Edgar nie ma bowiem talentu do niczego. Będąc marionetką w rękach innych, poślubia Lady - wyuzdaną Księżnę Alic

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Między realnością a złudzeniem

Źródło:

Materiał nadesłany

Samorządowiec Powiatu Ciechanowskiego

Autor:

red.

Data:

01.07.2007

Realizacje repertuarowe