"Ciała obce" w reż. Kuby Kowalskiego z Teatru Wybrzeże w Gdańsku na XI Festiwalu Prapremier w Bydgoszczy. Pisze Jarosław Jakubowski w Expressie Bydgoskim.
Gdański Teatr Wybrzeże przyjechał na bydgoskie Prapremiery z "Ciałami obcymi" i zdobył nimi festiwalową publiczność. Dramat młodej autorki Julii Holewińskiej opowiada o opozycjoniście stanu wojennego Adamie, który ukrywa przed otoczeniem fakt, że czuje się kobietą. Gdy ujawnia swoją orientację płciową i staje się Ewą, pada ofiarą środowiskowego ostracyzmu. W wolnej Polsce ostatecznie zabija go jednak choroba nowotworowa. Holewińskiej szczęśliwie udało się uniknąć melodramatyzmu. Przeplata historię swego bohatera/ bohaterki scenami rozgrywającymi się w podziemiu. Mamy tu osobników w wyciągniętych swetrach, spotkania po domach rozpędzane przez milicję, jest bojkot telewizji, któremu towarzyszyły "programy słowno-muzyczne" prezentowane w kościołach. Reżyser Kuba Kowalski ciekawie poukładał to na scenie. Ustawił na niej dużą biało-czerwona makietę wstęgi DNA, która staje się nośnym symbolem - z jednej strony genetycznej polskości, z