EN

29.07.1973 Wersja do druku

Między Heglem a Weberem

Niebywała teatralność "Nie-boskiej komedii" to zarazem niesłychany splot pułapek czyha­jących na inscenizatora. Sceniczność tragedii Krasińskiego zasadza się bowiem na jej swoistym nieokre­śleniu, na pozostawieniu wielu "luk na teatr" pomiędzy gestami wielkiej kreacji, luk nakładających na reży­sera zadanie koniecznego w teatrze wyboru jednolitej konstrukcji dra­maturgicznej i interpretacji ideolo­gicznej Wybory to nieproste acz konieczne. Toteż Teatr Wybrzeże sprawę stawia jasno - niejako w imieniu reżysera Marka Okopińskiego w programie premiery Jacek Kotlica dobitnie wykłada zamysł i zasadę inscenizacji: "Inscenizatora (...) zafrapowały (...) propozycje teatru dionizyjskiego romantycznego i ekspiacyjnego (...) Chodziło o problem wyboru pomię­dzy postawą aktywną i zachowaw­czą (...), o kondycję moralną walki dobra ze złem:" Oto ideogram. Mamy i zamysł formy jego realizacji: " Inscenizator poszedł

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Między Heglem a Weberem

Źródło:

Materiał nadesłany

Kultura nr 30

Autor:

Andrzej Żurowski

Data:

29.07.1973

Realizacje repertuarowe