EN

29.01.2014 Wersja do druku

Między fejsem, toksyczną matką i chęcią wyjazdu

"Od -18 stopni w Białymstoku do -7 stopni w Trójmieście" w reż. Konrada Dulkowskiego w Teatrze TrzyRzecze w Białymstoku. Pisze Monika Żmijewska w Gazecie Wyborczej - Białystok.

Jakaś praca, jakaś knajpa, jakieś łóżko, przypadkowa znajomość. Natłok myśli, chęć ucieczki z miasta, ale brak odwagi. I tak się toczy - dzień za dniem, zdarzeń niby mnóstwo, a jednak pusto. W Teatrze Trzyrzecze - migawkowa historia młodej dziewczyny, która bardzo chce się odciąć: od miejsca, od matki, od codzienności. Nie wychodzi Doprecyzowując: nie udaje się bohaterce. Bo sam spektakl - ową próbę ucieczki, uparte niewychodzenie z miejsc znanych, więc na pozór bezpiecznych - całkiem ciekawie pokazuje. Przedstawienie "Od -18 stopni w Białymstoku do -7 stopni w Trójmieście" autorstwa Anny Pawłowicz wyreżyserował Konrad Dulkowski. I stworzył, wraz z trójką aktorów, coś na kształt kalejdoskopu. Wyjeżdża kolejny rok Wyobraźmy sobie: potłuczone szkło, kolorowe kawałeczki, wrzucone do pojemnika, wstrząśnięte, wymieszane, wysypane na stół. Tak mniej więcej wygląda życie głównej bohaterki, taka też jest kompozycja spektaklu. Pr

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Między fejsem, toksyczną matką i chęcią wyjazdu. Historia w Trzyrzeczu

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Białystok nr 23 online

Autor:

Monika Żmijewska

Data:

29.01.2014