EN

27.04.2012 Wersja do druku

Między farsą a eposem

"Pan Tadeusz czyli Ostatni Zajazd na Litwie" w reż. Mikołaj Grabowskiego z Narodowego Starego Teartu w Krakowie podczas
37. Opolskich Konfrontacji Teatralnych "Klasyka Polska 2012". Pisze Dagmara Ziółkowska w serwisie Tektura Opolska.

My, czytający Polacy, mamy problem z Panem Tadeuszem! Ja mam z nim problem. Tekst traktowany jak świętość, definicja epopei wyuczona na pamięć, szkolna analiza i interpretacja drobiazgowa i hermetyczna na jedną modłę. Wielkie słowa: Ojczyzna, Patriotyzm, Nostalgia. Pospolite rzeczowniki, ale widziane zawsze w aspekcie pozytywnym. No, może poza fragmentem dotyczącym zaścianka szlacheckiego. Ale wiadomo, że służy to tylko i wyłącznie kreacji rodu Sopliców na zasadzie prostego i banalnego kontrastu. A więc nigdy inaczej, a zawsze poprawnie w duchu narodowców. Czy oby nie przesadzamy z czytaniem tej biblii romantyzmu? Spektakl "Pan Tadeusz czyli Ostatni Zajazd na Litwie" Narodowego Starego Teatru z Krakowa w reżyserii Mikołaja Grabowskiego wystawiany w ramach XXXVII Konfrontacji Teatralnych Klasyka Polska w Opolu strącił z piedestału "kanonu lektur szkolnych" tekst Mickiewicza, dzięki czemu został on pozbawiony patyny epopei narodowej- świętej i nietykal

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pan Tadeusz.

Źródło:

Materiał nadesłany

www.tekturaopolska.pl

Autor:

Dagmara Ziółkowska

Data:

27.04.2012