EN

16.08.2017 Wersja do druku

Mickiewicz jako alibi

Dziady_kopia.doc" w reż. Tomasza Bazana i "Niech żywi grzebią umarłych" w reż. Aleksandry Dziurosz i Tomasza Szczepanka w Polskim Teatrze Tańca w Poznaniu. Pisze Stefan Drajewski w Ruchu Muzycznym.

Polski Teatr Tańca na koniec sezonu zaproponował tryptyk zatytułowany "Wieczory Dziadowskie". Od razu rodzi się pytanie: czy są to spektakle inspirowane "Dziadami" Adama Mickiewicza, czy może nawiązują raczej do tradycji dziadów wędrownych opowiadających jakieś historie. W przedpremierowych autokomentarzach twórcy wskazywali na powinowactwa z wieszczem, po obejrzeniu dwóch z trzech wieczorów wydaje mi się, że bliżej im do bajania dziadów wędrownych. Kim byli dziadowie? Tradycja ta sięga średniowiecza, kiedy traktowano ich jak pobożnych pielgrzymów, których należy przyjąć i ugościć. W zamian oczekiwano od nich modlitwy lub opowieści o dalekich krajach. Ówczesnej publiczności (słuchaczom) jawili się niczym światowcy; tworzyli swego rodzaju grupę zawodową, której działalność - opowiadanie i śpiewanie - mogła pełnić różne funkcje: edukacyjne, informacyjne, artystyczne, nawracające... Tomasz Bazan i Aleksandra Dziurosz (choreografowie) z ta

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Mickiewicz jako alibi

Źródło:

Materiał własny

Ruch Muzyczny nr 7/8

Autor:

Stefan Drajewski

Data:

16.08.2017