Jadwiga i Tadeusz Kutowie którzy przez prawie trzydzieści lat czarowali widzów w swym Teatrze Naszym w Michałowicach, ogłosili, że budynki, w których prowadzili swoją działalność, zostały sprzedane.
Wydaje się, że oznacza to definitywny koniec tej wspaniałej sceny i brak szans na reaktywację. Ich sztuka jednak żyje - na deskach Lubuskiego Teatru w Zielonej Górze odbyła się premiera „Pralni" autorstwa i w reżyserii Tadeusza Kuty. Opinie widzów są pozytywne. Na premierze nie zabrakło fanów talentu państwa Kutów z różnych stron kraju.