EN

22.08.2018 Wersja do druku

Michał Walczak: Tym razem chcieliśmy się przygotować

- "Niewarszawa" nie miała być przedstawieniem kabaretowym, tylko porządnym recitalem. Musieliśmy więc się przyłożyć. Flagowa pieśń "Niewarszawa" opowiada nie tylko o powstaniu, ale także zagładzie miasta zabawy i wolności - mówi Michał Walczak, współtwórca Pożaru w Burdelu, w rozmowie z Sylwią Krasnodębska w Gazecie Polskiej Codziennie.

Koncert "Niewarszawa" przygotowany przez artystów Pożaru w Burdelu, poświęcony Powstaniu Warszawskiemu, miał mieć premierę 30 lipca. Gdy pojawiły się pogłoski o przesunięciu jej na 20 sierpnia, pomyślałam, że pewnie nie chce Pan prezentować skandalicznego przedstawienia w czasie oficjalnych obchodów powstania. - Nic z tych rzeczy. Chodziło o dopracowanie piosenek. W Pożarze artyści często nie znają wszystkich tekstów. Lubimy improwizować. Tym razem jednak stwierdziliśmy, że warto się dobrze przygotować. O! Skąd taka zmiana? - Wynika ona z materii, którą się zajęliśmy. Muzyka, teksty, projekcje... Wspólnie z Leną Piękniewską-Bem, kompozytorem Jackiem Kitą i autorką projekcji Karoliną Fender-Noińską stwierdziliśmy, że "Niewarszawa" nie ma być przedstawieniem kabaretowym, tylko porządnym recitalem. Musieliśmy więc się przyłożyć. Myślę, że było warto. Do tej pory żarty z martwych płodów i antysemityzmu... Pożar w Burde

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tym razem chcieliśmy się przygotować

Źródło:

Materiał własny

Gazeta Polska Codziennie nr 149

Autor:

Sylwia Krasnodębska

Data:

22.08.2018

Wątki tematyczne

Realizacje repertuarowe