"Tak powiedział Michael J." w reż. Wiktora Rubina na Scenie Kameralnej Teatru Wybrzeże w Sopocie. Pisze Łukasz Rudziński na portalu Trójmiasto.pl.
W spektaklu "Tak powiedział Michael J." słusznie nie użyto nazwiska Michaela Jacksona. Sztuka i spektakl duetu Jolanta Janiczak - Wiktor Rubin to abstrakcyjna wariacja na temat idola milionów ludzi na całym świecie. Wariacja chaotyczna, nieskładna i porażająco nieporadna. Michaela Jacksona nie trzeba bliżej przedstawiać. Znają go mali, pamiętają duzi, a jak śpiewa słyszeli chyba wszyscy. Twórców "Tak powiedział Michael J." nie interesuje opowiadanie historii postaci znanej z mediów. Ciekawsze jest to, czego nie znamy - prawdziwa, a nie wykreowana na potrzeby kariery, twarz Michaela. Jak autorka tekstu Jolanta Janiczak i reżyser spektaklu Wiktor Rubin zauważają w programie do przedstawienia, ich spektakl jest w zamyśle teatralną formą portretu w stylu XX-wiecznego malarza Francisa Bacona, który na płótnie deformował ludzkie twarze, składał je z wielu nieprzystających do siebie elementów, tworząc w efekcie upiorne, a zarazem pociągające wizerunki.