EN

5.02.1999 Wersja do druku

Miarka za miarkę

Ta znakomicie przemyślana i mi­sternie skonstruowana przez Szek­spira komedia traktuje o sprawie­dliwości, łasce, uczciwości, prze­baczeniu, cnocie i śmierci. Zupełna dowolność inscenizacyjna pozwa­la odczytać przesłanie autora na wiele sposobów. Koncepcja Tade­usza Bradeckiego z pewnością za­skoczy wielu tradycjonalistów, bo­wiem reżyser w intrygujący spo­sób miesza obfitość myśli religij­nej z krzykliwym humorem bruko­wego żargonu. Bradecki sytuuje akcję "Miarki za miarkę" w Wiedniu przed pierwszą wojną światową, w mie­ście rozbrzmiewającym echem ope­retek Lehara, Straussa, Kalmana, Of­fenbacha. W mieście, gdzie panienki z varietes wraz z kurtyzanami stano­wią świat rozpusty, gdzie nawet klasztor nie jest schronieniem od przemocy władzy, a pijany skazaniec rozporządza katem. Ta rozwiązłość obyczajów jest wynikiem łagodności rządów (sic!) księcia (wybitna rola Krzysztofa Globisza), który przekazawszy wła­dzę hrabiemu Ang

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Miarka za miarkę

Źródło:

Materiał nadesłany

Nasz Dziennik nr 30

Autor:

Marek Zabiegaj, Bogdan Zabiegaj

Data:

05.02.1999

Realizacje repertuarowe