O "Human error" Mariji Scekic oraz "Positive lives" Sapphire Creations Dance Workshop z Kalkuty prezentowanych w ramach XVI Międzynarodowej Konferencji Tańca Współczesnego i Festiwalu Sztuki Tanecznej pisze Anna Wróblowska z Nowej Siły Krytycznej.
"Human error" chorwackiej choreografki Mariji Scekic był najcichszym i najbardziej monotonnym spektaklem, jaki do tej pory pojawił się w programie XVI Konferencji Tańca Współczesnego w Bytomiu. W "Human terror" widoczne są zainteresowania tancerki elektroakustyką i geologią planetarną, które studiowała. Jej tańcowi towarzyszą wyświetlane na zwiewnych zasłonach wizualizacje przedstawiające stworzenia morskie czy też elementy związane z kosmosem. Tło muzyczne bardzo często wyposażone jest w echo przywodzące skojarzenia z morskimi głębinami. Skojarzenia te potwierdzają elementy choreografii, kiedy tancerka porusza się właśnie tak, jakby znajdowała się pod wodą, obserwując jak to niecodzienne dla organizmu ludzkiego otoczenie wpływa na ciało, sposób poruszania się. Mimo dobrego początku, kiedy ruch artystki determinowany jest zacinającą się muzyką, cały występ razi monotonią i statycznością. Każdy ruch wykonywany jest zbyt długo, a prawd