"Mewą" Antoniego Czechowa otwarto kolejny sezon na Letniej Scenie w Orłowie. Aktorzy zebrali gromkie brawa, Julię Wernio - reżysera spektaklu obsypano kwiatami. Dopisała i wierna orłowskiej scenie publiczność, i piękna pogoda.
Julia Wernio, dyrektor Teatru Miejskiego w Gdyni konsekwentnie realizuje artystyczny program letniej sceny. Starannie wybiera teksty, które znakomicie współgrają z niezwykłą scenerią - morzem, plażą - i dotykają ważnych ludzkich spraw. "Mewa" w jej reżyserii to opowieść o tęsknocie, marzeniach, rozczarowaniu i cierpieniu. Bohaterowie tkwią jak zaklęci w letnim domku nad pięknym jeziorem i niemal wszyscy marzą o odmianie swojego losu. Przyjazd właścicielki włości - znanej aktorki - i jej przyjaciela, sławnego literata, jest co roku wydarzeniem. Urszula Kowalska - jako sławna aktorka Irena Arkadina - jest raz rozkapryszoną i egoistyczną gwiazdą, innym razem - starzejącą się nieszczęśliwą kobietą. Jej syn Konstanty Triplew - w tej roli Grzegorz Jurkiewicz - wciąż stara się zachwycić matkę i sprowokować do zainteresowania swą grafomańską twórczością. Adam Ferency, który gościnnie wystąpił w tym spektaklu - jako znany literat Borys Trigori