Z Anną Sapiego - dyrektorką Teatru Dramatycznego w Warszawie, rozmawia Wojciech Kubicki. Kiedy nasza rozmowa ukaże się na łamach "Przekroju", w Ameryce będzie już regularnie grane "Metro" - pierwszy polski musical robiący światową karierę. To pani zasługa... - No, nie. Trochę się do tego przyczyniłam, ale "Metro" stworzyli Józefowicz i Stokłosa, a na scenę wprowadził je za swoje pieniądze Wiktor Kubiak. Kosztowało to około miliona dolarów i gdyby nie firma "Batax" Kubiaka - "Metro" nigdy by nie trafiło na żadną scenę - ani polską, ani tym bardziej amerykańską. A teraz właśnie grane jest w prestiżowym teatrze na nowojorskim Broadwayu - "Minskoff Theatre". W czysto polskim wykonaniu! I jak to zostało przyjęte? - Poczekajmy jeszcze trochę z ocenami, na razie - rozmawiamy w końcu marca - zaczęły się previews i od razu była owacja na stojąco. To taki amerykański zwyczaj - gra się sztukę na próbę, wprawdzie dla pu
Tytuł oryginalny
Metrem na Broadway. Rozmowa z Anną Sapiego.
Źródło:
Materiał nadesłany
Przekrój nr 15