Na początku była powieść Kena Keseya o tytule zaczerpniętym z dziecięcej wyliczanki o lecących dzikich gęsiach. Powstała na początku lat sześćdziesiątych - lat ruchu hippiesów, "Flower-Power", ale także ruchu protestu przeciw wojnie w Wietnamie i rozkwitu sekt religijnych. Młodzi Amerykanie buntowali się przeciwko ideałom, stylowi życia i uświęconym zasadom politycznym. Obok buntujących byli wszakże ludzie pogodzeni z losem, akceptujący swoje zniewolenie bo panujący system zapewniał im względny komfort, względne bezpieczeństwo społeczne. Żądał pozornie niewiele: podporządkowania się, nie wyłamywania z szeregu. Miniaturę takiego społeczeństwa uczynił autor "Lotu nad kukułczym gniazdem" stanowy szpital dla umysłowo chorych w Oregonie, na północno-zachodnim wybrzeżu Pacyfiku. Właśnie przybył do niego, zresztą tylko na obserwację, niejaki Mac Murphy, mały złodziejaszek, szuler i awanturnik, skazany za gwałt. Kesey konfrontuj
Tytuł oryginalny
Metoda w szaleństwie
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Poznańska nr 216