"Meteor" - pod takim nagłówkiem sygnalizowaliśmy niespełna rok temu pojawienie się opatrzonej tymże tytułem sztuki Fryderyka Dürrenmatta na scenie Teatru Dramatycznego. Słowo "meteor", które symbolizuje, jak wiadomo, jednorazowość i krótkotrwałość jakiegoś zjawiska, nie okazałoby się jednak trafnym prognostykiem, gdyby miało określać stosunek wymienionego teatru do twórczości znakomitego autora szwajcarskiego; bo oto dziś, zaledwie w dziesięć miesięcy od poprzedniej premiery, możemy na tejże scenie oglądać realizację nowego dzieła Dürrenmatta: "Anabaptystów". Utwór zupełnie innego rodzaju, skali nieporównanie wyższej; dramat oparty na pewnych ścisłych realiach historycznych - oświetlonych oczywiście w sposób specyficzny, zgodnie z całą postawą filozoficzną tego pisarza, z jego swoistym poglądem na dzieje świata i na ukryte motory kierujące postępowaniem ludzkim i biegiem wydarzeń. Temat sztuki wzięty jest z autent
Źródło:
Materiał nadesłany
Kobieta i Życie nr 4