EN

29.03.2001 Wersja do druku

Metalowy Don Kichot

Wariacje na temat przygód błęd­nego rycerza stały się popisem techniki teatralnej, wskutek czego widzom umyka treść nieśmiertelne­go dzieła Cervantesa. Teatr Lalek "Arlekin" wystawił "Don Kichota" według scenariusza i w reży­serii Waldemara {#os#5789}Wolańskiego{/#}. Reżyser dokonał bardzo swobodnej adaptacji przygód rycerza z La Manchy. I cho­ciaż adaptował z umiarem, przesadził z oprawą przedstawienia. Wędrujący po świecie Don Kichot, wierzący w idealną miłość i bez­względną uczciwość, ginie w natłoku inscenizacyjnych fajerwerków. Od pierwszej do ostatniej minuty przed­stawienia widzowie są pogrążeni w au­rze tajemniczości. Stało się tak dzięki świetnej scenografii Marii {#os#7304}Balcerek{/#} oraz muzyce Krzysztofa {#os#5650}Dziermy{/#}. Bal­cerek zajęła każdy centymetr sceny i proscenium (wypełnione dużymi kon­strukcjami). Z surowych, spatynowa­nych desek zbudowano schody, mury, stelaże i podesty. Wędrują po nich lal­ki

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Metalowy Don Kichot

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Łódzka nr 75

Autor:

Tomasz Wypych

Data:

29.03.2001

Realizacje repertuarowe