Teatr Dramatyczny Warszawy przypomniał krajowi o Stanisławie Przybyszewskim, wystawiając w ramach VII festiwalu teatrów "Śnieg" legendarnego Stasinka. Stanisław Przybyszewski, autor o którym Niemcy mówili "Ten genialny Polak", autor słynnych seansów pijacko-satanicznych, o których pisał nam Boy, autor licznych utworów literackich - jako pisarz prawie całkowicie został zapomniany. Pozostałe po nim legenda, anegdota ale i ta coraz bardziej odchodzi w niepamięć. Czas okrutnie obchodzi się z człowiekiem, którego współcześni mu rodacy prawie wielbili: za twórczość, ze poglądy, za sposób bycia. Mając na uwadze te względy (szczególnie okrutne działanie czasu) z dużym zainteresowaniem przystąpiłem do oglądania sztuki Przybyszewskiego, bowiem chodziło mi o to, by skonfrontować własną opinię z ogólnie panującym sądem, że w tym wypadku czas okazał się sprawiedliwy. Oglądałem więc spektakl wyjątkowo uważnie i doszedłem do wniosk
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Zielonogórska nr 175