"Naturzyści", wycieczka muzyczna Capelli Cracoviensis w reż Cezarego Tomaszewskiego. Pisze Marcin Kaczmarczyk w blogu muzycznym "Od Bacha po Davida Langa"

Kiedy w niedzielę późnym popołudniem wyjeżdżałem w strugach deszczu spod domu do Lasku Wolskiego na nietypowy "koncert" Capelli Cracoviensis, byłem przekonany, że projekt nie wypali. Deszcz, mokro, zimno - co to ma wspólnego z pieśniami Mendelssohna pochodzącymi z cyklu Lieder im Freien zu singen?! Myliłem się - było fantastycznie. Naturzyści, najnowszy projekt zespołu prowadzonego przez Jana Tomasza Adamusa, jest po prostu niezwykły. Cezary Tomaszewski, jego reżyser, znany wcześniej między innymi z pomysłu wykonania muzyki Monteverdiego w barze mlecznym, a jeszcze wcześniej z bardzo odważnej próby umieszczenia akcji Orfeusza i Eurydyki w sali gimnastycznej, po raz kolejny zaskoczył melomanów. Wielbiciele muzyki zostali zabrani na kilkudziesięciominutową wyprawę po Lasku Wolskim razem z chórem kameralnym Capelli Cracoviensis. W trakcie marszu po leśnej ścieżce - czasem bardzo wąskiej, stromej i dodatkowo po deszczu bardzo mokrej, a więc i ślis