Nie wiadomo, czy to któryś z dyrektorów krakowskich teatrów zaangażował pod Sukiennice stylowego krakowiaka, jakby żywcem przeniesionego z rysunków Mrożka. W każdym razie mały, pulchny jegomość w krakusce i drucianych okularkach, przydeptujący pęk pawich piór, prowokował do spacerów po przybytkach Melpomeny. Wbrew krakowskiej tradycji scenami najbardziej cenionych teatrów zawładnęli ludzie młodzi. Najciekawsze spektakle ostatniego sezonu zostały przygotowane przez niedawnych absolwentów (a nawet studenta) wydziałów reżyserskich. Widzowie od lat znają wiele scenicznych historii, w których to dzięki zabiegom medycznym bądź też magicznym bohater staje się kim innym. Tym azem "Ministura" - mała scena Teatru im. J, Słowackiego w Krakowie - zaproponowała spektatorom udział w nieco innej metamorfozie. Spektakl "Psie serce" został zrealizowany na kanwie powieści Michała Bułhakowa, a - najprościej mówiąc - przedstawia on w groteskowej tonacji prz
Tytuł oryginalny
Melodramaty i demony
Źródło:
Materiał nadesłany
Słowo Ludu nr 1272