EN

26.04.2010 Wersja do druku

Meliny, podejrzane dyskoteki z ćpunami i historie o rzyganiu

"Królowe Brytanii" w reż. Przemysława Wojcieszka w Teatrze im. Kochanowskiego w Radomiu. Pisze Barbara Koś w Kurierze Szczecińskim.

Pokazana w sobotę w Teatrze Powszechnym premiera sztuki "Królowe Brytanii" Przemysława Wojcieszka i w jego reżyserii jest kolejnym dowodem, że autor z uporem drąży patologie Polski po transformacji. Jest jednak w tym spektaklu zbyt dużo ekspresji, wulgaryzmów i po prostu - wrzasku. Sama historia jest i tak dramatyczna. Elżbieta, londyńska emigrantka, wraca po trzech latach do rodzinnego miasta tylko po to, by zabić Roberta, byłego kochanka. To on wcześniej, w wypadku samochodowym, spowodował śmierć jej córeczki. Tymczasem było inaczej. Elżbieta w narkotycznym transie uprowadziła najpierw odebrane jej przez sąd dziecko, a potem uciekając z kochankiem sama spowodowała katastrofę. Odepchnęła kochanka i sama usiadła za kierownicą. Zanim nastąpi odkrycie prawdy, Wojcieszek wiedzie nas przez zakazane światy: mroczne meliny, podejrzane dyskoteki z ćpunami, kluby, wypełnione łomotem, krzykiem i patologią. To środowisko Elżbiety, w którym dla niej

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Meliny, podejrzane dyskoteki z ćpunami i historie o rzyganiu

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Szczeciński online

Autor:

Barbara Koś

Data:

26.04.2010

Realizacje repertuarowe