"Hotel Savoy" w reż. Michała Zadary na Festiwalu Łódź Czterech Kultur. Pisze Monika Wasilewska w Gazecie Wyborczej - Łódź.
W 1924 roku Joseph Roth napisał powieść o pewnym łódzkim hotelu. Do uwiecznionych wówczas przez niego pokoi do dziś przyjeżdżają goście. Historię tych, którzy już dawno umarli, ożywia Teatr Nowy w magnetyzującym spektaklu "Hotel Savoy" przygotowanym na festiwal Łódź Czterech Kultur Żeby obejrzeć "instalację teatralną" w reżyserii Michała Zadary, trzeba przyjść na ulicę Traugutta 6 (dawniej Krótką 6), gdzie od 1911 roku działa hotel Savoy. Trzeba też postarać się o mapę z informacją o czasie i umiejscowieniu poszczególnych wydarzeń. Kilka minut przed godz. 20 wszyscy są wpuszczani na wewnętrzne podwórko, które z okna swojego pokoju oglądał Gabriel Dan, główny bohater książki Josepha Rotha. Dziś wjeżdżają tam samochody dostawcze. Stąd każdy z widzów wyrusza we własną podróż po hotelu - i tym współczesnym, i tym, który zachował się tylko w literaturze. Od samego początku staje się jasne, że Zadara zrezygnował z linear