"San Fernando Valley" w reż. Wojciecha Farugi 52°43'N 19°42' E PROJECT w Teatrze Studio w Warszawie. Pisze Dorota Kowalkowska w Metrze.
Gość w dom, Bóg w dom! Na przekór tematowi, tak chciałoby się powiedzieć o nowym gościnnym spektaklu w Teatrze Studio. "San Fernando Valley" to drugie po "Carson City" przedstawienie Wojtka Farugi, poświęcone rozbijaniu mitów Ameryki widzianej oczami 20- i 30-lat-ków. O ile pierwszy spektakl z przygotowywanej przez reżysera tetralogii opowiadał o śmierci panoszącej się na jednym z przedmieść w Nevadzie, o tyle drugi rozprawia się z tematem pornografii. San Fernando Valley to amerykańska stolica różowego przemysłu. Miasto emblemat, które Faruga wypełnia kontekstami, wątkami, obrazami, opowiadając o złożoności zjawiska pornografii. Punktem wyjścia są popularne w latach 60. w Izraelu książki oparte na schemacie fabularnym: alianccy żołnierze dostają się do niewoli nazistowskich oficerek, przez które są seksualnie torturowani. Po ucieczce z niewoli mordująje, ale ich zachowaniem ciągle kieruje perwersyjny popęd. Ten temat odnaleźć można w d