"Męczeństwo z przymiarką" - to dramatopisarski debiut młodego poety, Ireneusza Iredyńskiego. Jako poetę cechuje Iredyńskiego szukanie własnego języka poetyckiego, własnej metafizyki i obrazowania. Czy również i w dramaturgii towarzyszyły mu te same poszukiwania? "Męczeństwo z przymiarką" - jak sugeruje ironiczny tytuł, jest sztuką o podłożu satyrycznym. Scenograf Piotr, osobnik dość typowy dla pewnych "cyganeryjnych" środowisk - to po łączenie kabotynizmu z poczuciem zagubienia się w życiu, pozerstwa z jakąś swoistą uczuciowością, której najbardziej zręcznie pomyślana maska nie zdoła zakryć. W postaci Piotra Iredyński - jak sądzę - zamierzał zdemaskować posta wę życiową "skomplikowanego" (dodajmy: we własnym tylko mniemaniu) człowieka, którego oryginalność streszcza się w jego histerii, w przybranych, zapożyczonych pozach. W ten ton wpada również i żona Piotra, Anna. Gdy zapytuje ona męża: - Gdzie zjesz dziś: w domu czy w mie�
Tytuł oryginalny
"Męczeństwo z przymiarką"
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Wybrzeża nr 283