"Wszystko o mojej matce" Tomasza Śpiewaka w reż. Michała Borczucha z Teatru Łaźnia Nowa w Krakowie na XXIII Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi. Pisze Mike Urbaniak w Wysokich Obcasach - dodatku do Gazety Wyborczej.
Matki praczki i matki sprzątaczki, matki zakupowe i matki wywiadówkowe, matki taszczące siaty i matki gotujące, legiony matek Polek dźwigających na swych barkach świat zasługują na spektakl jak mało kto "Urbaniak, ty żmijo!" - krzyczał na mnie na bankiecie po premierze "Berlin Alexanderplatz" w warszawskim Teatrze Studio grający brawurowo w tym przedstawieniu Krzysztof Zarzecki. "Zrobiliśmy z Borczuchem ważny spektakl o naszych matkach. O matkach! I co? Otwieram Wysokie Obcasy, a ty nic nie napisałeś! Ale żeby jeździć po Polsce i oglądać jakieś dyrdymały, to masz czas, tak?" I kiedy po wygłoszeniu oskarżenia aktor zabierał się już do morderstwa, uratowała mnie czujna postawa dramaturga. "Krzysiek, nie bij go. Może nie miał kiedy. Na pewno w końcu przyjdzie i zobaczy" - łagodził sytuację Tomasz Śpiewak. Aktor się wtedy nieco uspokoił, ale ja wiedziałem, że jeśli chcę jeszcze cieszyć się mym barwnym teatralnym życiem, muszę "Wszystko o mo