Słynący z bardzo rzadkich premier warszawski Teatr Współczesny w końcówce sezonu mocno przyspiesza. Niespełna tydzień po świetnym "Tangu" obejrzeliśmy tu polską prapremierę "U celu" Thomasa Bernharda w inscenizacji Erwina Axera, ze znakomitą Mają Komorowską. Obecność dzieł austriackiego dramaturga na polskich scenach nierozerwalnie wiąże się z pracą dwóch bardzo ważnych dla naszego teatru twórców - Krystiana Lupy i Erwina Axera. Pierwszy zaadaptował dla potrzeb sceny najsłynniejszą powieść Bernharda "Kalkwerk", tworząc z niej jedno ze swych najważniejszych przedstawień. Nie tak dawno, również w krakowskim Starym Teatrze, wystawiał "Rodzeństwo". Wcześniej jednak po Bernharda sięgnął Erwin Axer. Ponad dwadzieścia lat temu, także we "Współczesnym", inscenizował "Święto Borysa". W czerwcu 1990 roku pokazał natomiast "Komedianta". Spektakl ten stał się jednym z ostatnich w dorobku Tadeusza Łomnickiego. Wielki aktor gr
Tytuł oryginalny
Matka i córka
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy nr 144