EN

13.11.1997 Wersja do druku

Maszyna do liczenia

Elmer Rice to mało znany u nas dramaturg amerykański, tworzący na początku naszego wieku. Był jednym z tych, którzy eksperymentowali w tea­trze, wprowadzali coraz to nowe innowacje i rozwiązania tech­niczne. Największe uznanie pu­bliczności i krytyków z dużego dorobku Rice 'a zyskała napisa­na w 1923 roku "Maszyna do li­czenia". Jest to sztuka trochę w rodza­ju "Procesu'' Franza Kafki o od­humanizowanym i zekonomizowanym świecie. Nawet nazwi­ska bohaterów są po prostu licz­bami. Nie brakuje w niej elementów satyrycznych i sensacyj­nych, sporo jest także dowcipu słownego i sytuacyjnego. "Maszyna do liczenia'' w Tea­trze Nowym jest dziełem dyrek­tora Eugeniusza Korina, który nie tylko ją wyreżyserował, ale także zainscenizował, zaprojekto­wał scenografię, choreografię, opracował ją muzycznie. Pod je­go kierownictwem świetnie za­grał zespół 13 młodszych akto­rów. Jeszcze raz okazało się, że bardzo dobrze śpiewają i tańczą, potr

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Maszyna do liczenia

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Poznański nr 254

Autor:

(elka)

Data:

13.11.1997

Realizacje repertuarowe