"Bal manekinów" wg Brunona Jasieńskiego w reż. Jerzego Stuhra w Och-Teatrze w Warszawie. Pisze Anna Piniewska w Teatrze dla Was.
27 kwietnia w Och-Teatrze miało miejsce wyjątkowe wydarzenie - pierwsza premiera, podczas której dwie wielkie postaci polskiego kina i teatru podjęły współpracę przy projekcie scenicznym. Mowa o "Balu manekinów" w reżyserii Jerzego Stuhra, z Maciejem Stuhrem w roli głównej. Tekst Brunona Jasieńskiego, współtwórcy polskiego futuryzmu, mimo upływu nieomal dziewięćdziesięciu lat od jego publikacji dalej jest aktualny i aktualnym pozostanie, bo przecież zdanie: "Polityka to nie prosta rzecz!" zawsze spowoduje uśmiech. Przy dobrej reżyserii i grze aktorskiej ten nieśmiały uśmiech przerodzi się w prawdziwy śmiech. A śmiechu na warszawskiej premierze "Balu manekinów" na pewno nie brakowało. Nagle zapala się światło, rozbrzmiewa muzyka, a postaci-manekiny powoli zaczynają budzić się do życia. Akt pierwszy otwiera scena, która pokazuje, że reżyser w dobrym guście wyeksponował kreacyjny i wizualny potencjał tekstu Jasieńskiego. Aktorzy mechanicznie