Rycerz szuka konia, a koń rycerza. Po drodze spotykają ich różne perypetie, przewija się plejada ciekawych postaci, aż do szczęśliwego finału. To skrót najnowszej premiery Teatru Lalki i Aktora "Baśń o Rycerzu bez konia". Zachęcamy do obejrzenia oryginału.
Premiera już w najbliższą sobotę. Tekst Marty Guśniowskiej przygotowuje Krzysztof Grębski, wrocławski aktor i wykładowca Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. - Będzie to przedstawienie bardzo kolorowe i radosne: - zapowiada na łamach "Wałbrzyskiego Informatora Kulturalnego". - Pojawią się w nim niespotykane urozmaicenia. Wystąpią pacynki, tak rzadko ostatnio pokazywane. Będą też maski, ale prowadzone przed aktorem, co jest nowością. Urozmaiceniem stanie się też linia muzyczna, utrzymana w jazzującym stylu - dodaje. Za przygotowanie dźwięków odpowiada Artur Lesicki, natomiast scenografię do "Baśni o Rycerzu bez konia" stworzyła Beata Fertała. Spektakl, jak zapowiadają realizatorzy, jest powrotem do tradycji. I to nie tylko w pozbawionych nowoczesności środkach wyrazu. Także przekaz tekstu koncentruje się na rzeczach najprostszych, a przy tym najważniejszych. Marzenia, szlachetność, dobro... jednak bez zadęcia, a z dużą szczyptą poczucia h