EN

20.01.2015 Wersja do druku

Martwa energia ruchu. Magdalena Wójcik w solowym debiucie

"Przejaśnienia 36,8" w reż. i chor. Joanny Czajkowskiej w Sopockim Teatrze Tańca. Pisze Katarzyna Wysocka w Gazecie Świętojańskiej.

Wójcik swobodnie przechodziła ze stanu pozornej martwoty do ekspresji wywołanej szansą na przetrwanie w ekstremalnych warunkach. Niedzielny wieczór w Teatrze na Plaży przygotowany przez tancerzy Sopockiego Teatru Tańca składał się z dwóch, odmiennych stylistycznie pokazów. W pierwszej części Joanna Czajkowska i Jacek Krawczyk przypomnieli romantyczny spektakl "Art Cafe" sprzed czternastu lat. Po przerwie widzowie towarzyszyli Magdalenie Wójcik w jej debiucie solowym. Sceniczne popisy taneczne wykonywane samotnie wobec publiczności z jednej strony są nachalnie ekshibicjonistyczne, z drugiej jednak strony pozwalają dokładnie przyjrzeć się językowi ciała artysty poddanemu presji przestrzeni i mięśni. Magdalena Wójcik, związana od trzech lat z Sopockim Teatrem Tańca, pokazała się po raz pierwszy w solo tańcu, na potrzeby debiutu nazwanym "Przejaśnienia 36,8". Mimo młodego wieku, w spektaklu dokonała wiwisekcji swojego życia, nadając mu piętn

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Martwa energia ruchu. Magdalena Wójcik w solowym debiucie

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Świętojańska online

Autor:

Katarzyna Wysocka

Data:

20.01.2015

Realizacje repertuarowe