Marlena (właściwie Maria Magdalena) Dietrich odebrała bardzo surowe wychowanie. Uczyła się trzech języków (niemieckiego, francuskiego i angielskiego), gry na skrzypcach, fortepianie i lutni, a dwa razy w tygodniu także robienia na drutach i szydełkowania. Od małego kazano jej panować nad uczuciami, a w ramach hartowania - ćwiczyć bez płaszcza na mrozie. To jej pruskie wychowanie chwalili sobie później reżyserzy, bo Marlena nigdy się nie spóźniała i była bardzo precyzyjna. Karierę fotomodelki i aktorki rozpoczęła dopiero wtedy, gdy nie mogła dalej uczyć się grać na skrzypcach po zapaleniu ścięgna. Przeniosła się wówczas do Berlina i spróbowała sił w teatrze. W 1923 roku wyszła za Rudolfa Siebera, aktora i reżysera, ale dopiero siedem lat później, gdy zagrała Lolę w "Błękitnym aniele'" Josefa von Sternberga, stała się gwiazdą. Ten etap jej życia jest doskonale znany. W 1979 roku przestała pokazywać się publicznie, prawie nie opuszcza
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta wyborcza - Gazeta w Lublinie nr 122