Polską rzeczywistość czasów komunizmu najłatwiej było opisywać dzięki poezji i dramatowi romantycznemu. Wygląda na to, że powód do rozmowy o polskim kapitalizmie daje "Lalka" Prusa. - Na pewno są analogie między naszą współczesnością a czasami, o których pisał Prus. Tak jak wtedy zmienia się struktura społeczna, pojawiają się nowe kody kulturowe, jednak nie sądzę, żeby "Lalka" wyczerpywała temat kapitalizmu - zauważa Wiktor Rubin. - Moja opowieść będzie bardziej odrealniona niż książka, powiedziałbym, bardziej psychoanalityczna. Interpretując powieść, poszedłem tropem jej pierwszego tytułu - "Marionetki". Za pokazaniem Wokulskiego naszych czasów przemawiały emocje, chęć zmierzenia się w teatrze z historią człowieka z awansu. To postać niejednoznaczna, złożona. Przebywa pewną drogę, zmienia się. - Skoncentrowaliśmy się wokół tematu tożsamości, bo wielu jest dziś w Polsce Wokulskich - uważa reżyser. - Kapitalizm wymu
Tytuł oryginalny
Marionetki kapitalizmu
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita nr 295