Marian Pysznik od dawna uznawał aktorstwo za zamknięty rozdział swojego życia, zaś to, że w latach dwutysięcznych jeszcze kilkakrotnie stanął przed kamerą, grając w szkolnych etiudach oraz w jednym odcinku telenoweli "Klan", uważał za dodatkowe "przygody" artystyczne, nie liczące się już w jego biografii - wspomina Rafał Dajbor.
Od lat poświęcał się reżyserii programów estradowych oraz realizacji i reżyserii telewizyjnej. Wcześniej jednak, po ukończeniu wydziału aktorskiego łódzkiej PWSF w 1958 roku, występował w Teatrze Powszechnym w Łodzi oraz w teatrach warszawskich: Ludowym i Klasycznym. Pracę z nim szczególnie cenił sobie Jerzy Antczak. Marian Pysznik współpracował z Antczakiem jako aktor, asystent reżysera lub realizator telewizyjny w Teatrze Telewizji ("Sędzia i jego kat" Dürrenmatta, "Wspólny pokój" Uniłowskiego, "Trzy siostry" i "O szkodliwości palenia tytoniu" Czechowa, "Szklana menażeria" Williamsa, "Dudek" Feydeau) oraz w filmach (telewizyjny "Wystrzał", serial "Hrabina Cosel"). I to właśnie Jerzy Antczak jako jeden z pierwszych, poinformował w mediach społecznościowych o śmierci Mariana Pysznika. Pan Marian przez wiele lat reżyserował estradowe programy muzyczne i dziecięce. Wcześniej także wojskowe. W 1998 roku współpracował jako realizator telewizyj