Koniec sezonu teatralnego przyniósł nagle duże ożywienie na stołecznych scenach. Zresztą nie tylko na stołecznych, bo głośna już w świecie sztuka Peter Weissa "Męczeństwo i śmierć Jean Paul Marata, przedstawione przez zespół aktorski przytułku w Charenton pod kierownictwem pana de Sade" (pełny jej tytuł) swą polską prapremierę zawdzięcza Poznaniowi. Następnie zobaczyliśmy ją w wykonaniu węgierskim, wreszcie doczekała się swej realizacji na warszawskiej scenie "Ateneum". I to w inscenizacji (reżyseria i scenografia) Konrada Swinarskie-go, a więc reżysera,, który nie tylko poraź pierwszy nadał sceniczny kształt tej sztuce (w teatrze berlińskim), ale któremu autor dziękował publicznie za twórczy wkład w kompozycję i treść utworu. Nie tylko więc sama sztuka zasługuje na uwagę, lecz również praca reżysera, któremu zawdzięczamy niejeden już pamiętny spektakl. Należy bowiem Konrad Swinarski do tych nielicznych ludzi teatru, którzy two
Tytuł oryginalny
Marat, Brecht i Kleopatra
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Pracy nr 146