EN

27.11.1957 Wersja do druku

Manekiny na balu

"BAL MANEKINÓW" Brunona Jasieńskiego jest wielkim skeczem po­litycznym, fantazją, rzec by można, sur­realistyczną, poetycką groteską i gryzą­cą satyrą. Jest w tym coś z ducha tea­tru Majakowskiego, a pomysł manekina z ludzką głową i człowieka bez głowy mógłby zrodzić się też w wyobraźni Gałczyńskiego i znaleźć się w jego "Zielo­nej Gęsi". U Jasieńskiego mamy w pier­wszym akcie bal manekinów, na którym obcina się człowiekowi głowę, a w na­stępnych bal ludzi (ale podobnych do manekinów), na który przybywa mane­kin ze swą zabraną człowiekowi głową. Nie trudno się domyśleć, że z tego mo­że wyniknąć wiele zabawnych sytuacji. I istotnie w drugim akcie wynika, ale w trzecim zabrakło już autorowi inwen­cji i wszystko trochę się rozłazi na sce­nie. Te zabawne sytuacje mają służyć po­kazaniu machinacji wielkiej burżuazji francuskiej i sprzedajności przywódców socjalistów francuskich. Sprawy to dość banalne i były ju

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Manekiny na balu

Źródło:

Materiał nadesłany

Autor:

August Grodzicki

Data:

27.11.1957

Realizacje repertuarowe