Kiedy w ubiegłym roku ("Teatr" Nr 9) omawiałem inscenizację poematu Bruno Jasieńskiego "Słowo o Jakubie Szeli" w Teatrze Młodej Warszawy ("Estrada poetycka"), nie sądziłem, że będę mógł pisać o prapremierze oryginalnej sztuki tego świetnego poety i autora popularnej u nas przed wojną jeszcze powieści "Palę Paryż". Istnienia "Balu manekinów" - bo o tej właśnie sztuce mowa - nikt chyba w Polsce do niedawna nie podejrzewał, choć, jak stwierdza Anatol Stern w czerwcowym numerze "Dialogu", był on publikowany w r. 1937 w czasopiśmie "Literatura międzynarodowa", a nawet wystawiany w Anglii, Czechosłowacji i Japonii. Nie ma najmniejszego powodu wątpić w ścisłość informacji osobistego przyjaciela Jasieńskiego i największego u nas znawcy jego twórczości, mimo rażącego "slip of pencil", jakim jest (zwłaszcza na łamach "Dialogu") poplątanie skompromitowanego kolaboracją z hitlerowskimi okupantami komika V l a s t y Buriana z chlub�
Tytuł oryginalny
Manekiny i ludzie
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr i film Nr 11